Jak obiecałam tak i fotki Wam pokazuję moich śnieżynek. Na razie tylko 3, ale na początek dobre i to. Śnieżynki wiszą już na choince, co rusz coś tam na niej ląduje hihi Ta była pierwsza: A potem... i na koniec Dałam radę?
Klej uniwersalny polimerowy, dostępny w hipermarketach i tych budowlanych. Ja zwykle z butelki wyciskałam, ale Selennea (Dominika) na festiwalu używała go wciśniętego do strzykawki- to bardzo dobry pomysł. Naprawdę ułatwia pracę!
ale się świątecznie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam
DAŁAŚ RADĘ ! a to dopiero początki przecież.. :)
I to jak dałaś radę! Są niesamowite:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są, na pewno pięknie wyglądają na choince.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanko: jakim klejem sklejasz takie cuda?
OdpowiedzUsuńKlej uniwersalny polimerowy, dostępny w hipermarketach i tych budowlanych. Ja zwykle z butelki wyciskałam, ale Selennea (Dominika) na festiwalu używała go wciśniętego do strzykawki- to bardzo dobry pomysł. Naprawdę ułatwia pracę!
OdpowiedzUsuń