sobota, 23 października 2010

Festiwalowo i nowo poznaniowo

Co to było za przeżycie... Kto nie był ten może pomarzyć do następnego spotkania.
O samym Festiwalu dowiedziałam się dosłownie wczoraj! Coś niesamowitego- jak ja się cieszę, że mogłam tam być. Ubolewam tylko nad brakiem funduszu, bo te cudaaaaa oj każda z was wie co za cuda były.
Aaaaaa wygrac w totka i hihi zacząć grać :P

I Panowie brali czynny udział... w pilnowaniu maluchów, kiedy mamusie szalały ;)


Jestem pod ogromnym wrażeniem tylu wspaniałych osób, z którymi mogłam porozmawiać i coś się nauczyć. Dziękuję!
Z podziwu jeszcze długo nie wyjdę,a trajkoczę każdemu hihihihi

A to mała foto relacja:

Każda ma w głowie kwiatka :)

I siedzimy sobie i obserwujemy pracę Dominiki - osobiscie jestem pod wrażeniem jej prac w quillingu, a prace mozna podziwiac poniżej:
To oczywiście nie tylko na czym skupia się Dominika :)
i jeszcze tu


A teraz domowo, czyli usiądź wygodnie ... Zapraszam do Mrouh

Bardzo było miło poznać tyle wspaniałych osób, a jeszcze milej kiedy sie okazało, że ktoś mnie kojarzy. Ucieszyłam się, że moje starania nie idą w próżnię. Nie moge doczekać się kolejnych spotkań.

środa, 13 października 2010

Radosna filcowa twórczość cz.II

I skończyłam dziś!
Dorobiłam jeszcze kilka kulek białych i tak oto powstał komplet filcowy:
kolczyki z białych kulek
naszyjnik z kolorowych kulek

A efekty poniżej:



wtorek, 12 października 2010

Kwiaty z materiału

Te kwiaty też mnie urzekły. Można je zrobić z szyfonu, satyny albo organzy. Niesamowity efekt można osiągnąć łącząc różne tkaniny i kolory. Mozna ich użyć jako broszkę, czy też jako dodatek do kartek scrapowych. Na rynku w Krakowie dziewczyna użyła ich do zrobienia naszyjnika. Kwiaty były niezwykłych rozmiarów- cena też hehe.
Moje kwiaty zrobiłam z nieużywanej apaszki w kolorach szary, srebrnym, czarnym. Efekt jak widać:

Lift kartki Sherry Wrigth



Kartkę zrobiłam 2 dni temu, ale jakoś nie miałam weny do umieszczenia jej na blogu. Jest to lift kartki Sherry Wrigth, a liftujemy razem z Art-piaskownicą. Moja wersja kartki - tak bardziej dziewczęco, ciut romantycznie i na różowo - na przekór jesieni.

sobota, 9 października 2010

Kartki z autkiem

Otrzymałam prośbę o projekt kartki z motywem samochodu- garbusa. Zrobiłam dwie. Pierwsza delikatna z wierchu, a w środku garbusiki, bardziej kolorowo- może bardziej chłopięco.
Druga od razu zdradza kształtem przesłanie.
Projekt: made by shiart

I druga:

czwartek, 7 października 2010

Kartka dla Dziadka

Trochę jesiennie, z racji imienin mojego Kochanego Dziadka. kartka zainspirowana kursem z Diabelskiego młyna. Musze przyznać, że blog diabelski bardzo mi się podoba. Kursy są wspaniałe. Jest tu też wykorzystany kursik na kwiatek. Tak jak gnieciuchy, tak te zawijane kwiatki mnie urzekły. Mogłabym robić i robić i robić... , i by mi się nie znudziło.
Przyznam, że serca nie szarpałam nożykiem,a potraktowałam nożyczkami. Jest trochę inny efekt, ale nie umniejsza to kartce.


Konkurs "Wspomnienie lata"

Jakiś czas temu wystartowałąm w konkursie na Polkach. Wyniki ogłoszono, konkurs na nagrodę publiczności trwa. Z racji opublikowania na portalu PS fotek - publikuje je także tu. Nie już co ukrywać- już po ptakach. Prace były fajne- jedne mniej inne bardziej. Przesłanie konkursu - "Wspomnienie lata".
Konkurs był mixedmediowy, co oznacza, że należało użyć różnych technik. Wytyczne przedstawiam poniżej, a jeszcze niżej legendę do mojej pracy.
Wytyczne:
Temat pracy: "Wspomnienie lata"

Forma Pracy: obrazek/ramka o wymiarach 20 x 20 cm, z elementami składowymi w postaci:
1. Techniki mixedmediowe:
- użyj dowolnego tuszu
- dowolnej farby (np. akrylowej, akwarelowej, pękającej itp.)
- tkaniny lub przeszyć (mogą być ręczne i/lub maszynowe).
2. Obowiązuje paleta kolorystyczna - biały, beżowy, niebieski, żółty
3. W pracy należy wykorzystać przynajmniej 2 z opublikowanych na portalu Polki Scrapuja kursów.

I moja interpretacja:

i moje ulubione gnieciuszki

Radosna filcowa twórczość

Ahh wzięło mnie na filcowanie i tak się zapomniałam, że kulek zrobiłam 24 sztuki w ciągu mniej więcej godziny. Mam już nawet plan jak je wykorzystać i zapewne Wam pokażę jak skończę. A teraz filcowe kulki - cztery kolory i różne wielkości.

Filcowałam na mokro - rzecz jasna.

Kawa, kolczyki, wyzwanie

Można by powiedzieć 3 w 1, a jednak coś jeszcze się w tym kryje. Inspiracją ma być kawa - napar, motyw, zapach... Co tylko Ci się z nią kojarzy. Szczerze kawy nie piję, pomimo niskiego ciśnienia. Jak zapewne już się domyśliliście zrobiłam kolczyki z kawą. A jak? Metodą decoupage, a dokładnie serwetkową. Oczywiście kolce zostały potraktowane lakierem, aby je zakonserwować. Musze się przyznać, że jest to pierwsza moja praca w decu. I jak na pierwszy raz jestem zadowolona z osiągniętego efektu.
A podjęte przeze mnie wyzwanie to 'Ni z gruchy ni z pietruchy' na Diabelskim młynie

i druga strona

wtorek, 5 października 2010

Diabelskie wyzwanie #8

Tym razem odpowiedź na 8 wyzwanie na Diabelskim młynie.
Inspiracje mamy brać z foty- kolory, motywy itd.
Moją odpowiedzią jest komplet biżuterii w kolorach przeważających na obrazku. Kompletem jest bransoletka oraz kolczyki.