Wiem, miał być wcześniej, ale dopadło mnie choróbko. Jeszcze teraz ledwo się trzymam, ale już jest lepiej. Nie wskażę palcem kto na mnie kichnął, ale biada mu!
A teraz o notesie:
Pracowałam nad nim 2-3 godzinki, dopracowywałam każdy szczegół, użyłam sporo mgiełek, a na koniec by nadać mu perłową barwę- wymieszałam gwasz z fioletową mgiełką z barwinka jajkowego.
Owadziska-muszyska przygotowałam dzień wcześniej, są z masy ceramicznej - jednak są lekkie.
Tutaj możecie obejrzeć przepiękny blejtram, z którego zaczerpnęłam inspirację i zrobiłam podobne owadziska --> KLIK
Fajne te owadziorki :)
OdpowiedzUsuń