Jakimś cudem zniknął mi wczorajszy post. Blogger robi czary mary i wprawia mnie w osłupienie.
Zgodnie z wytycznymi wyzwania pt. opakowanie dla Mamy na Diabelskim Młynie poczyniłam takie oto pudełeczko. Jest zalterowane, wcześniej było opakowaniem na herbatę. Zapomniałam o focie przed a po prezentuje się tak:
Rewelacyjnie ci wyszlo!!!
OdpowiedzUsuńSorry, ja tak trochę z innej paki: też zniknął mi wczorajszy post i szukam pomocy.. Nic Ci nadal nie wiadomo co się stało??
OdpowiedzUsuńPS Śliczne pudełeczka.. ;-)
ja nic nie wiem :( chyba nie pozostaje nic innego jak pisac od nowa wczorajsze posty
OdpowiedzUsuńa z tego, co czytam, to wielu osobom "poznikało" wczoraj i dziś.. no, nic.. ciekawe co się dzieje..
OdpowiedzUsuńdzięki za odp. ;)
Ładne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńsliczne pudeleczko, dziekuje za udzial w wyzwaniu :*
OdpowiedzUsuń